piątek, 23 listopada 2012

Wydawało Mi Się, Że Skądś Znałam Tą Twarz. Te Rysy Twarzy, Oczy, Ten Głos..

oczami Julie
Odprowadziłam wzrokiem chłopaka do schodów i zamknęłam za nim drzwi. Podeszłam do okna aby móc jeszcze raz przyjrzeć się jego twarzy. Zobaczyłam jak siedzi w aucie. Wydawało mi się, że skądś znałam tą twarz.. Te rysy twarzy, oczy, ten głos. Chwila.. czy to Justin Bieber? Nie, nie możliwe.. Albo.. Nie, musiałabym zwariować. Usiadłam na kanapie i otworzyłam swój notes aby zobaczyć czy wszystko jest na swoim miejscu. Gdy przewracałam kartki nagle poczułam kartkę która leżała zupełnie luzem. Odłożyłam notes na stolik i chwyciłam tą kartkę w obie ręce. Zastanawiałam się skąd ona mogła się tu wziąć? Zmarszczyłam czoło i wytężyłam swój wzrok. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy było ''Casting do reklamy u boku Justina Biebera''. Czyli co? Nie myliłam się, że to jednak on? Pokręciłam głową i wstałam z kanapy. Udałam się do łazienki i odkręciłam wodę w wannie aby móc wziąć kąpiel. Na pewno dobrze mi zrobi i później jeszcze raz spróbuję się zmierzyć z tą całą sytuacją. Związałam swoje włosy w wysokiego koka i po chwili weszłam do wanny. Zsunęłam się w dół aby móc się jeszcze bardziej zrelaksować w ciepłej wodzie która napełniła całą wannę. Ręce oparłam po bokach i przymrużyłam swoje oczy próbując nie myśleć o niczym. Lecz jak zwykle nie wychodziło mi to najlepiej. W mojej pamięci utknął mi obraz jego twarzy. Jego duże brązowe oczy i jego uprzejmy głos. Po 30 minutach wyszłam z wanny. Ubrałam na siebie biały szlafrok, podobny do tych które są w hotelach. Spuściłam wodę z wanny i rozpuściłam swoje włosy. Szybko udałam się do salonu aby porozmawiać o tym wszystkim z Jamie. Zastałam ją na tym jak siedziała przed telewizorem i objadała się chipsami. Podeszłam do niej i zabrałam miskę jej z brzucha. Odstawiając ją na miejsce posłałam jej uśmiech i ruchem ręki pokazałam jej aby się trochę przesunęła i zrobiła mi miejsce. Ona od razu to zrobiła. Usiadłam koło niej i spojrzałam na jej twarzy. Ona po chwili przeniosła swój wzrok na mnie i powiedziała.
- No co? Co tak patrzysz?
- A nic.. ale dręczy mnie jedna sprawa. A mianowicie.. Widziałaś tego chłopaka co przyniósł mi ten notes?- zadałam jej pytanie.
- No i co?
- I nie uważasz, że miał taką znajomą twarz?- po raz kolejny spytałam z niepewnością w głosie gdyż bałam się, że Jamie mnie wyśmieje.
- Nie przyglądałam się mu zbytnio. Ale, że co? Myślisz, że mógłby być to ktoś znany?- powiedziała już z delikatnym uśmiechem na twarzy co mnie troszkę zirytowało.
- No ale zobacz..- podałam jej ulotkę która była włożona do mojego notesu.- Jak ona się tu znalazła?
- Może ją włożyłaś do tego notesu i o tym zapomniałaś?- powiedziała już coraz bardziej poważnie.
- Ta, jasne.. Casting u boku Justina Biebera.- pokręciłam przecząco głową i spuściłam swój wzrok w dół.
- A tu co jest napisane?- Jamie skazała palcem na jakiś numer napisany czarnym markerem.
Od razu zorientowałam się, że jest to jakiś numer telefonu. Jednak ktoś napisał go odręcznie.
- Julie, zadzwoń na ten numer. - oznajmiła Jamie zmieniając pozycję na kanapie z leżącej na siedzącą.
- No i co powiem?
- No, że.. Wiesz, że chcesz się dowiedzieć co ta ulotka robi u Ciebie w notesie.
- A jak odbierze ktoś zupełnie inny?
- Jejku, Ty naprawdę się nie domyślasz, że to jest numer telefonu tego chłopaka?
- Tak, oczywiście. Jego numer na ulotce Justina Biebera.
- Zrobisz jak będziesz chciała..- Jamie wstała z kanapy i udała się do naszego pokoju.
Siedziałam tak na kanapie z tą ulotką w ręku. Przed moimi oczami, na stoliku leżał mój telefon komórkowy. Z jednej strony to wszystko było bardzo dziwne, a z drugiej nawet mi się podobało. Chciałabym się dowiedzieć o co chodzi w tym wszystkim, ale nie wiem czy odważę się zadzwonić na ten numer. Siedziałam jeszcze tak z 10 minut i próbowałam ułożyć sobie to wszystko w mojej głowie. Dobra, co mi szkodzi? Nic nie stracę. No a jeżeli okaże się, że się nie myliłam i przyszedł do mnie sam Justin Bieber? Nie wiem.. Do drugiej ręki chwyciłam swój telefon i podeszłam do okna. Spojrzałam na nie. Powoli zapadał całkowity zmrok. Wbiłam numer telefonu z kartki i przyłożyłam telefon do ucha.
Był sygnał. Po trzecim sygnale ktoś odebrał.
- Słucham?- usłyszałam męski, zachrypnięty głos. Tak ten sam, który usłyszałam z ust wysokiego bruneta od notesu.
- Yy, cześć. Znalazłam pewną ulotkę w moim notesie..- zaczęłam jąkając się - czy to Ty przywiozłeś mi dziś notes? Dobrze się dodzwoniłam?
- No tak, to ja Ci go dziś przywiozłem.- oznajmił a ja szczerze mówiąc odetchnęłam z ulgą.
- I chyba coś w nim zostawiłeś..- kontynuowałam.
- Nic nie zostawiłem.- dalej zaprzeczał.
- A ta ulotka?
- Jaka ulotka?- doskonale wiedziałam, że on wie o co mi chodzi.
- Wiesz o jaką ulotkę mi chodzi.- dalej trzymałam się swojego zdania.
- Julie, naprawdę nie wiem o co Ci chodzi. - po tym jak wypowiedział moje imię po moim ciele przeszedł przyjemny dreszczyk, postanowiłam dowiedzieć się kolejnej zagadki. Czy to jest naprawdę Justin Bieber?
- A Ty jak masz na imię?
- Justin.- powiedział krótko a ja tylko pokiwałam głową uświadamiając sobie, że miałam rację.
- Miło mi.. to więc już nie przeszkadzam. Dziękuję jeszcze raz za notes i życzę powodzenia w poszukiwaniu partnerki do reklamy.
- Mi również miło. Nie przeszkadzasz i dziękuję.
- Cześć, dobrej nocy.
 - Wzajemnie.
Zakończyliśmy naszą rozmowę. Osiągnęłam to co chciałam. Dowiedziałam się to co chciałam i miałam rację.
Obróciłam się na pięcie do tyłu i zauważyłam Jamie opierającą się o ścianę i patrzącą na mnie z szerokim uśmiechem.
oczami Justina
Nagle z drugiego pokoju rozległ się dźwięk mojego telefonu. Szybkim krokiem przedostałem się z sypialni do salonu. Dzwonił nieznany numer. Nigdy nie odbieram takich numerów, ale wiedziałem, że to może być Julie. Na samą myśl o tym się uśmiechnąłem i od razu odebrałem telefon. Rozległ się głos Julie w moim telefonie. Zacząłem cieszyć się jeszcze bardziej a moje serce od razu zmieniło rytm bicia na coraz szybszy. Ten uroczy, miły dla wszystkich głos. Miałem nadzieję, że chce coś zrobić z tym castingiem. Choć i tak bardzo cieszyłem się z samego jej telefonu.
- Yy, cześć.- usłyszałem z drugiej strony słuchawki. W jej głosie można było dostrzec niepewność i lekką nieśmiałość.
Fajnie by było gdyby nasza rozmowa się rozwinęła jeszcze bardziej. Choć czego ja się mogę spodziewać? Muszę być ostrożny na słowa i muszę uważać na moje zachowanie. W końcu później może dowiedzieć się o tym cały świat.. a co najgorsze, Scooter. Po rozmowie odłożyłem telefon na kanapę i udałem się na balkon. Oparłem się o poręcz i spuściłem swój wzrok w dół. Po chwili go uniosłem do góry aby spojrzeć na niebo na którym widniało już miliony pięknie błyszczących gwiazd.




Nudny rozdział trzeci. Wiem, jest strasznie nudny i w ogóle taki jakiś nieudany moim zdaniem, ale mam nadzieję, że komuś się choć troszkę spodoba. Przepraszam za to, że tak długo nic nie dodawałam. Naprawdę jest to spowodowane brakiem czasu i wszelakimi problemami. Mam nadzieję, że będziecie komentować ten rozdział i będę mogła szybko dodać kolejny. Dziękuję, udanego wieczoru. <3

Pytania kierujcie na mojego twittera, @ForeverBelieb12 .

7 komentarzy:

  1. Świetny blog.<3
    Mam nadzieję że to ona wystąpi w jego reklamie ;D
    czekam na nn ;* ;)


    @Michaelowax3 / Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. No jak nudny jak zarąbisty?! Fajnie piszesz i masz do tego talent :D Informuj mnie o next @swag_usa

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ten rozdział . :D Mam nadzieję, że Julie wystąpi w reklamie Justina. Choć ciekawa jestem jakby się to potoczyła gdyby jednak się nie zdecydowała . :D Uwielbiam ten blog i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. <3
    @agniusiek

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że wystąpi w Justina reklamie;)
    Świetny rozdział i czekam na następny!

    @BiebsDelRey_

    OdpowiedzUsuń
  5. wreszcie doczekałam się rozdziału <3 omg, świetny! tylko chyba troszkę krótki :') mam nadzieję, że wszystko się ułoży i w ogóle <3 czekam na kolejny kochanie :*

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi sie :) troszke krótki :(
    @magda_nivanne

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział, straaasznie mi się podoba <3 @Next2you_Biebss

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, to wiele dla mnie znaczy. Dziękuję z całego serca :*